Przewidywania dotyczące wzrostu cen mediów w 2022 roku przestały już być opinią i stały się faktem. Dlatego też w zasadzie wszyscy szukają sposobów, na choć częściowe ograniczenie negatywnego wpływu podwyżek na budżety domowe czy rentowność firm. Jednym z nich jest zmiana sprzedawcy prądu. Czy jednak naprawdę można na niej zyskać?
Spis Treści
Koszty prądu w 2022 roku – czego się spodziewać?
Jeśli jeszcze kilka miesięcy temu byli tacy, którzy liczyli, że „coś się zmieni” i dużych podwyżek cen energii elektrycznej w 2022 roku nie będzie, to niestety dziś już każdy wie, że wszyscy korzystający prądu zapłacą więcej. Co prawda część odbiorców indywidualnych może liczyć w tej sytuacji na rządowe wsparcie, jednak nie trafi ono do wszystkich, a jedynie do biedniejszych rodzin. Dodatkowo też i tak nie zrekompensuje ono całego wzrostu wydatków. Oczywiście wzrost cen jest bardziej przewidywalny w przypadku osób prywatnych. Oferty skierowane do nich przez sprzedawców muszą być wcześniej zaakceptowane przez Urząd Regulacji Energetyki, którego zadaniem jest dbanie o dobro konsumentów.
Inna jest sytuacja firm, w przypadku których ceny są efektem negocjacji między kupującym i sprzedającym. W praktyce jednak oznacza to, że energia dla firm jest z reguły droższa, niż dla odbiorców indywidualnych. Przewiduje się, że podwyżki ceny kWh dla firm w 2022 roku mogą znaczenie przekroczyć nawet 30-40 %, co na pewno wpłynie na rentowność każdej działalności. Warto o tym pamiętać, gdyż w efekcie osoby prywatne płacą więcej za podwyżki podwójnie – pierwszy raz w rachunkach, a drugi – w cenie towarów i usług.
Na czym polega zmiana sprzedawcy energii elektrycznej?
W teorii najprostszym sposobem rozwiązania problemów podwyżek jest poszukanie nowego, lepszego sprzedawcy energii elektrycznej.
Każda firma może zmienić swojego dotychczasowego sprzedawcę prądu. Proces ten nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi kosztami. Co więcej, jest on też obiektywnie prosty do przeprowadzenia. Największym wyzwaniem w tym przypadku często jest po prostu znalezienie naprawdę dobrej i korzystnej oferty na rynku. Jeśli mamy ją już w ręku, to kolejnym etapem jest podpisanie umowy z nowym sprzedawcą i wyrażenie zgody, na reprezentowanie przez niego naszych interesów przed starym sprzedawcą i operatorem sieci energetycznej. W takiej sytuacji kolejne kroki dzieją się w zasadzie już bez naszej obecności. Jedynym zadaniem, które musimy wykonać, to końcowe rozliczenie się z poprzednim sprzedawcą. Jak więc widać, sama zmiana sprzedawcy energii elektrycznej jest bardzo prosta – mówi specjalista z firmy EWE.
Ile można zyskać na zmianie sprzedawcy prądu?
Oczywiście sama zmiana sprzedawcy prądu, choć łatwa do wykonania, nie niesie z sobą żadnych zysków. Te są bowiem uzależnione od warunków oferty. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na „pułapkę kilowatogodziny”. Co jasne, ma ona kluczowe znaczenie dla ostatecznej wysokości opłat, jednak nie można zapominać o innych składowych faktury oraz zapisach umownych i jakości obsługi. Pozostałe elementy potrafią bowiem sprawić, że w teorii korzystna propozycja może okazać się gorsza, niż ta z wyższą ceną za kWh. Sprzedawcy często oferują gwarancję stałej ceny, co z pewnością jest bardzo korzystne z punktu widzenia planowania wydatków. Realne oszczędności, jakie można uzyskać, są z kolei zależne od sytuacji na rynku i możliwości negocjacyjnych. Co jasne, w tym przypadku większe możliwości mają duże, energochłonne podmioty, które są po prostu bardziej atrakcyjnymi klientami. Takie firmy mogą też często korzystać z wielu innych możliwości – takich jak dodatkowe wsparcie handlowe, audytorskie czy też pomoc w instalacji nowoczesnych źródeł energii – kogeneracji, fotowoltaiki czy pomp ciepła.
Zmiana sprzedawcy energii na pewno może się opłacić, choć kluczem w tym przypadku jest wybranie odpowiedniego partnera. Z technicznego punktu widzenia związanie się z nowym podmiotem jest bowiem proste i nie wiąże się z kosztami.
