wydatki
unsplash.com

Z każdych porad na temat finansów osobistych, dowiesz się, że trzeba śledzić wydatki domowe. To ma być niezawodny sposób na wytropienie gdzie uciekają twoje ciężko zarobione pieniądze. Sprawdź, czego się dowiesz.

Wiadomo, z pieniędzmi jest jak z czasem i jedzeniem.

Czasu zawsze nam brakuje – zacznij notować, na co go poświęcasz i okaże się, że cenne minuty pożerają Facebook, telewizja lub smartfon. Jeśli chcesz zrzucić zbędne kilogramy, to zapisuj – najlepiej w jednej z licznych aplikacji – ile zjadłeś kalorii i porównaj wynik z twoim dziennym limitem. Możesz być zaskoczony.

Tak samo z pieniędzmi: notuj na co je wydajesz, a będziesz wiedział, ile i jak oszczędzać.

Jednak, to tylko czubek góry lodowej.

Wydatki domowe – co dzieje się z twoimi pieniędzmi

Swój budżet domowy wzięła pod lupę Kristin Wong z New York Timesa. Przez miesiąc bacznie obserwowała, na co wydaje pieniądze.

Początkowo Wong miała wątpliwości. Wydawało się, że nieźle panuje nad wydatkami. Nie była hazardzistką, nie trwoniła pieniędzy na zakupy w nowojorskich super drogich butikach.

Dziennikarka nie tonęła w długach z powodu nadużywania karty kredytowej.

Ciekawość jednak zwyciężyła. Oto czego się dowiedziała.

wydatki domowe arkusz
unsplash.com

Wydatki domowe – sposób na problemy

Kobieta przyjrzała się wydatkom w różnych kategoriach, w różnych okresach czasu. To funkcja do której jest dostęp w większości kont bankowych.

Okazało się, że w ciągu ostatnich 3 miesięcy wydała ponad 600 dolarów na zakupy na Amazonie. Pieniądze poszły na książki podróżnicze, buty i kostki na wodę. Nic strasznego, ale też nic specjalnie ważnego.

Kristin Wong poczuła, że najprawdopodobniej niezbyt uważnie pilnowała swoich wydatków. 600 dolarów to przecież całkiem dużo pieniędzy. Można je przeznaczyć na zakupy spożywcze czy paliwo lub czynsz. Zaczęła pilnie spisywać wszelkie rozchody.

Po miesiącu zauważyła, że wydawanie pieniędzy, to dla wielu osób domyślny, nawykowy sposób reakcji na problemy.

Jeśli ktoś chce schudnąć, to kupuje bieżnię. Urządzenie użyte raz lub dwa razy stoi potem pokryte kurzem w garażu. Czujesz się mało atrakcyjnie? Załatwią to zakupy ubraniowe w galerii handlowej. A świetnym sposobem na marny nastrój jest butelka wina…

Kupowanie – druga natura człowieka

Problem pojawia się, kiedy kupowanie staje się drugą naturą człowieka. To odruchowe zachowanie i nie zawsze optymalne. Nie tylko ze względu na topniejące środki na koncie bankowym.

Zakupy online sprzyjają bezmyślnemu wydawaniu pieniędzy. Wystarczy kliknąć  przycisk „kupuję” i załatwione. Dziennikarka New York Timesa zauważyła, że prosta zasada – notuj długopisem na papierze każdy planowany wydatek – zmniejsza ryzyko impulsywnego kupna.

Po prostu miała chwilę na zastanowienie się: czy rzeczywiście potrzebuję tego przedmiotu?

To nie wszystko.

Czy ma sens oszczędzanie drobnych sum, np. na kawie w barze? Ostatecznie to kilka złotych. Problem polega na tym, że drobne wydatki sumują się. W ten sposób możesz kupować najróżniejsze drobiazgi – cukierki, notesiki, bibeloty – i solidnie odchudzić konto.

Jeśli zarabiasz trochę lepiej, to rośnie ryzyko, że pomyślisz: „to tylko kilkanaście złotych, nie trać czasu na dywagacje, kupuj!”.

Układanie i pilnowanie budżetu domowego, nie jest niestety niezawodnym sposobem. Kristin Wong zauważyła, że oszczędzała, ale połowę z tych odłożonych pieniędzy wydała bezmyślnie na niepotrzebne rzeczy.

Mogłam więcej oszczędzać na emeryturę. Mogłam odłożyć więcej na podróże. Kiedy jesteś bardziej świadomy swoich wydatków, możesz być zaskoczony, jak dużo więcej miejsca możesz stworzyć w swoim budżecie – zauważa Wong.

wydatki domowe aplikacja
unsplash.com

Wydatki domowe – praktyczne wskazówki

Nie wiesz jak oszczędzać pieniądze? Weź długopis i kartkę papieru. Zacznij od notowania każdego zakupu.

Możesz też sięgnąć po gotowe narzędzia: wpisz w Google frazy „wydatki domowe arkusz” lub „wydatki domowe aplikacja”. Wybierz, co ci bardziej pasuje.

Notuj przez tydzień, dwa, a najlepiej miesiąc – zobaczysz czarno na białym, jak wyglądają twoje finansowe nawyki.

Świadomość, to pierwszy konkretny krok, żeby pieniądze zostały ci w portfelu. Potem możesz podjąć wyzwanie – w przyszłym miesiącu wydam mniej kasy.

I nie zapomnij zostawić sobie trochę pieniędzy na impulsywne wydatki. Będziesz miał nieco frajdy, a jednocześnie unikniesz wyrzutów sumienia.

Poszerzanie przepaści między dochodami, a wydatkami, to prosty sposób na zgromadzenie majątku. Miliarderzy, to bardzo oszczędni ludzie. Wbrew temu, co promują filmy i seriale, nie trwonią ciężko zarobionych pieniędzy.

Chcesz myśleć jak milionerzy? Zacznij od sprawdzenia, na co wydajesz środki ze swojego konta. Czasem łatwiej jest zarobić pieniądze niż zarządzać tymi, które już masz.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here