Nauka angielskiego, szybkiego pisania na klawiaturze, programowania lub innych umiejętności, które ułatwią ci karierę – efekty zobaczysz szybciej dzięki „ultralearningowi”.
Nauka kojarzy się ze żmudnym i wyjątkowo nieprzyjemnym procesem. Trzeba ślęczeć nad książkami, instrumentem (jeśli np. uczysz się gry na gitarze) czy laptopem.
Często brak efektów i łatwo o zniechęcenie.
Czy jest inna metoda?
Scott Young, ekspert od uczenia się, proponuję „ultralearning”. To metoda na bardzo intensywną naukę – w krótkim czasie można opanować nawet najbardziej trudne umiejętności.
To bardzo ważne, bo osoby, które potrafią szybko opanować nowe i cenione umiejętności nie mają większego problemu ze znalezieniem pracy.
Spis Treści
Nauka – metoda na opanowanie każdej umiejętności
Dla kogo „ultralearning” jest odpowiedni? Według Scotta Younga przedmiot studiów jest obojętny.
Jeśli patrzymy pod kątem pracy i biznesu, to „ultralearning” zastosujesz do nauki języka, programowania, szybkiego pisania na klawiaturze czy innej przydatnej umiejętności.
Uwaga! Nim na poważnie przystąpisz do „ultralearningu” musisz pamiętać o ostrzeżeniu.
Ta metoda wymaga intensywnej, bardzo intensywnej pracy. Nagrodą jest zdobycie cennej umiejętności na której ci zależy w krótszym czasie niż inne osoby.
Dodatkowo po trudnych początkach (nie ma co się oszukiwać), zaczniesz nabierać wprawy i czerpać satysfakcję z efektów. Young wspomina, jaką przyjemność sprawiło mu, kiedy podczas nauki języka mógł już rozmawiać z obcokrajowcem.
Metoda nauki z szybki efektami – jak rozpocząć
Na czym polega „ultralearning”?
Ultralearning to głęboka samokształcenie w celu uczenia się trudnych rzeczy w krótszym czasie – tłumaczy Scott Young w artykule na swojej stronie www.scotthyoung.com.
Young tłumaczy dlaczego warto rozpocząć swój projekt intensywnej nauki i jak go skonstruować.
„Ultralearning” – dlaczego warto
Intensywna nauka wymaga wysiłku umysłowego i czasu.
Jednak pomimo inwestowania czasu i energii projekty „ultralearningu” mogą pomóc w osiągnięciu przełomu we wszystkim, czego próbujesz się nauczyć – tłumaczy.
Dzięki tej metodzie opanujesz w kilka miesięcy umiejętności, które innym pochłaniają kilka lat.
Koncentracja uwagi, uczenie się najtrudniejszych części, inwestowanie bloków czasu, praca nad słabymi punktami – to wszystko gwarantuje szybkie postępy.
Dzięki „ultralearningowi” przebrniesz szybciej przez początkową fazę, kiedy nauka jest najbardziej męcząca (wszystko jest wtedy nowe).
Przy takiej metodzie sam dobierasz sobie materiał i dzięki temu uczysz się tylko naprawdę ważnych rzeczy.
Jak przygotować swój pierwszy projekt „ultralearning”
Scott Young proponuje trzy kroki:
- Zastanów się, czego chcesz się nauczyć: głęboko, intensywnie i szybko
- Wybierz format dla swojego projektu
- Przygotuj się do rozpoczęcia nauki
Oto szczegółowe zasady:
- wybierz tylko jedną rzecz, unikniesz rozproszenia energii
- krótsze projekty wymagają zawężenie tematu. Im mniej czasu masz na realizację projektu, tym bardziej precyzyjnie musisz wybrać jego zakres
- unikaj zbyt szczegółowych celów i terminów
To rada wbrew metodzie SMART, jednak warto ją rozważyć. Young argumentuje, że dopiero po rozpoczęciu nauki przekonasz się ile rzeczywiście będziesz potrzebował czasu na opanowanie danej umiejętności.
Dlatego najpierw wybierz kierunek, a potem – mając 30-50 proc. pracy – cel i termin.
Masz do wyboru trzy rodzaje projektów:
- na pełny „etat” – możesz poświęcić się tylko nauce (np. podczas wakacji). Optymalne rozwiązanie – najszybciej zobaczysz efekty
- z ustalonym harmonogramem – planujesz czas przeznaczony na naukę. Np. godzinę przed pracą i 2 godziny przed położeniem się do łóżka lub po 5 godzin w sobotę i niedzielę. Z zasady ilość czasu nie jest kluczowa, jednak im mniej czasu na naukę, tym wolniej przyjdą efekty
- stała liczba godzin – określasz ile czasu przeznaczysz na naukę w tygodniu i uczysz się, kiedy tylko znajdziesz wolną chwilę. Taki rodzaj projektu jest najtrudniejszy do prawidłowego wykonania
Nauka w ramach „ultralearningu” powinna być priorytetem.
Projekty ultralearningu nie działają dobrze, jeśli są tylko jedną z wielu rzeczy, które jednocześnie próbujesz osiągnąć – przestrzega Young.
Z zasady im mniej czasu masz na naukę tym dłużej będzie on trwała lub będziesz musiał ograniczyć jej zakres.
„Gdybym chciał nauczyć się programowania, ale przeznaczał tylko 3 godziny tygodniowo na ultralearning, potrzebowałbym albo długiego horyzontu czasowego (powiedzmy 6-12 miesięcy), albo ograniczenia zakresu (określony język, rodzaj programu itp.) – tłumaczy Scott Young.
I na koniec: połowę czasu przeznaczonego na naukę (w pełnym wymiarze czasu!) musisz przeznaczyć na przygotowanie do nauki.
Jeśli na „ultralearning” przewidziałeś 100 godzin, to wcześniej spędź 50 godzin na:
- zbieraniu materiałów
- badaniu różnych strategii uczenia się wybranego przez ciebie przedmiotu
- planowaniu czasu (zarządzanie czasem)
- pilotażowy test harmonogramu
