Większość startupów upada, eksperci mylą się, a utalentowani liderzy nie zawsze pchną firmę do sukcesu – to rzeczywistość, którą warto znać, kiedy chcesz prowadzić biznes.
Robisz biznesplan lub leży przed tobą rozpoczęta analiza SWOT. Zależy ci, żeby zebrane informacje dały rzetelny obraz rzeczywistości.
Tylko wtedy masz szansę na sukces.
Pogoń za marzeniami nadaje życiu smak. Chodzi o to, że ludzie, którzy tworzą wielkie rzeczy, nie są próżnymi marzycielami: są mocno zakorzenieni w rzeczywistości. Bycie hiperrealistą pomoże ci mądrze wybierać własne marzenia, a następnie je spełniać – podkreśla legendarny inwestor Ray Dalio w „Zasadach”.
Dalio ukuł równanie, które można odnieść również do robienia pieniędzy:
Marzenia+Rzeczywistość+Determinacja=Udane życie
Skoro mamy być realistami – tak jak był Steve Jobs i wielu, wielu innych milionerów – to spójrzmy na fakty o prowadzeniu biznesu.
Spis Treści
Biznes – 3 fakty, których nie znaliście
Zacznijmy od być może najmniej przyjemnej obserwacji:
1. Zakładasz biznes? Większość startujących firm upada
Śmiertelność startupów jest ogromna.
Z danych statystycznych wynika, że ok. 30 proc. firm upada w pierwszym roku działalności. Pięć lat na rynku przetrwa zaledwie 1/3 firm (nieco lepiej radzą sobie większe organizacje).
Przyczyn jest wiele, to temat na osobny wpis. O czym należy pamiętać?
Mówiąc wprost: ryzykujesz otwierając biznes. Dlatego musisz tak dużo sił i czasu włożyć w przygotowania m.in. gruntownie przemyśleć skąd pozyskać środki na swój projekt.
Naturalnie każdy spodziewa się, że splajtuje kolega, a nie ja. Mam przecież lepszy biznesplan, lepszy pomysł na marketing internetowy czy lepszego dostawcę dropshipping.
Czy nie przypomina to słynnego spostrzeżenia, że 90 proc. kierowców uważa się za lepszych od średniej?
2. Eksperci mylą się
Specjaliści od polityki czy gospodarki, których widzimy w telewizji lub czytamy ich analizy w portalach internetowych, sprawiają wrażenie wiarygodnych (przynajmniej zazwyczaj).
Jednak ich prognozy są warte tyle, co nieco lepiej oczytanego przeciętnego zjadacza chleba.
Znakomicie pokazało to dwudziestoletnie badanie psychologa Philipa Tetlocka. Przeprowadził wywiady z 284 ekspertami od polityki i gospodarki.
Prosił ich, żeby ocenili prawdopodobieństwo zaistnienia pewnych wydarzeń w bliskiej przyszłości (np. jaki rynek będzie się najdynamiczniej rozwijał). Mieli do wyboru trzy warianty: brak zmian, wzmożenie lub osłabienie zjawiska.
Naukowiec zebrał ponad 80 tys. prognoz. Wynik okazał się katastrofalny dla ekspertów.
Ludzie, którzy spędzają czas i zarabiają na życie, badając konkretny temat, produkują gorsze prognozy niż małpa rzucająca na oślep lotkami do tarczy, która trafiałaby w każdą z możliwych opcji po równo – stwierdza noblista Daniel Kahneman w „Pułapkach myślenia”.
Ludzie, którzy wiedza trochę więcej, nieco lepiej prognozują niż osoby wiedzące mniej. Jednak osoby o największej wiedzy są często najmniej miarodajne. Gubi ich, bo jak zauważa Kahneman, arogancja. Im sławniejszy ekspert tym bardziej dziwaczna bywa jego prognoza.
3. Gwiazdorzy biznesu nie mają wpływu na sukces firmy (tak dużego jak myślimy)
Rzeczywistość nie jest tak uporządkowana, jak byśmy sobie życzyli. Dlatego działania np. dyrektorów i menedżerów mają wpływ na wyniki spółek, ale o wiele mniejszy niż się wydaje.
Daniel Kahneman zestawia dwie firmy – obie są podobne, ale jedna ma lepiej zarządzającego dyrektora. Jak często firma z lepszym liderem odniesie większy sukces rynkowy?
Wyniki naukowej analizy zaskakują. Lepszy menedżer poprowadzi firmę do sukcesu w ok. 60 proc. par, czyli tylko o 10 proc. częściej niż przy losowaniu.
Niezbyt to uzasadnia kult gwiazdorów zarządzania, z którym tak często się stykamy – stwierdza noblista.
Co możesz zrobić z tymi informacjami?
Najlepiej potraktować je jako dane bazowe. To znaczy, że pokazują jak wygląda sytuacja na wejściu. Taka jest rynkowa średnia.
Jednak twoje mocne i słabe strony oraz szanse i zagrożenia (analiza SWOT) mogą wpłynąć na dane bazowe. Np. zatrudnisz w restauracji świetnego kucharza, zyskałeś człowieka, który content marketing ma w małym paluszku lub znalazłeś nowego, lepszego dostawcę produktów – to wszystko sprawi, że twoje szanse na przetrwanie i sukces wzrosną.
A jak traktować prognozy ekspertów? Z dystansem. Jeśli następnym razem usłyszysz ekonomistę, który z pełną powagą zapowie/odwoła kryzys ekonomiczny, pamiętaj o małpie rzucającej lotkami w tarczę.
