plan dnia
pixabay.com

Harmonogram pracy jest lekiem na (prawie) wszystkie problemy, jakie mają osoby pracujące w branży kreatywnej. Sprawdź na czym polega jego siła.

Inspiracja jest dla amatorów, profesjonaliści przychodzą i robią swoją robotę. Pewnie słyszałeś już takie stwierdzenie. Jego autorem jest Chuck Close, znany malarz, który dużo wiedział o tworzeniu.

Zbyt często czekamy na inspirację, żeby zabrać się do pracy. Przede wszystkim jeśli pracujemy w branży kreatywnej (np. marketing, reklama) lub prowadzimy biznes polegający na twórczej pracy.

Czasem nawet „zwykły” przedsiębiorca potrzebuje natchnienia, żeby siąść do napisania biznesplanu firmy przewozowej, a młody startupowiec nie czuje weny, żeby przejrzeć oferty Platform startowych.

Problem w tym, że inspiracja jest kapryśna. Dlatego zamiast na nią liczyć, przygotuj, jak radzi James Clear, harmonogram. Tym odróżnisz się od armii amatorów.

plan pracy
pixabay.com

Harmonogram pracy – dlaczego warto go mieć

James Clear, autor „Atomowych nawyków”, nie ma złudzeń: poleganie na przebłyskach inspiracji (i równie ulotnej motywacji do działania) nie zaprowadzi nas daleko.

Skuteczniej jest polegać na harmonogramie. Co to znaczy?

Harmonogram to inaczej mówiąc plan pracy, z którego skorzystasz każdego dnia.

James Clear (w artykule na stronie jamesclear.com) przywołuje giganta – Franza Kafkę, pisarza, który tworzył arcydzieła choć pracował również na „etatowej” posadzie w Workers Accident Insurance Institute.

Kafka tworzył, bo miał harmonogram. Codziennie szedł do pracy na 8.30, wracał o 14.30, jadł obiad, miał dłuższą drzemkę, a po kolacji siadał do pisania. Pracował od 23 przez kilka godzin. I tak każdego dnia.

Clear zauważa, że Kafka nie jest wyjątkiem wśród twórców. Przypomina m.in. popularnego pisarza Haruki Murakamiego, który budzi się o 4 rano, pisze przez pięć godzin, a potem idzie pobiegać.

harmonogram dnia
pixabay.com

Plan pracy zamiast inspiracji

Naturalnie nie chodzi o kopiowanie, tylko stworzenie własnych dobrych nawyków.

Praca najlepszych twórców nie zależy od motywacji ani inspiracji twórczej, ale jest wynika ze stałego schematu i rutyny. To opanowanie codziennych nawyków prowadzi do sukcesu, a nie jakaś mityczna iskra twórczej inspiracji – podkreśla James Clear.

Siła harmonogramu polega na tym, że nie musisz codziennie decydować, co robić.

W ten sposób oszczędzasz siły na działanie.

Clear wie, to co wie też każdy z nas: łatwiej powiedzieć „ustal harmonogram i konsekwentnie wykonuj pracę” niż zrobić, to w praktyce.

Aby ułatwić nam zadanie, James Clear zagląda na … siłownię. Tak, kulturystykę i pracę twórczą łączy więcej niż by się mogło wydawać.

Żaden kulturysta nie wie czy tego dnia pobije swój rekord w wyciskaniu sztangi. Musi pójść na trening i to sprawdzić.

Więcej, musi się pogodzić z tym, że będzie wiele treningów poniżej jego możliwości.

Przyjąć do wiadomości, że słabszy trening, to po prostu część procesu. I trzeba się z tym pogodzić.

Praca twórcza nie różni się niczym od treningu na siłowni. Nie możesz wybiórczo wybierać najlepszych chwil i pracować tylko w te dni, kiedy masz świetne pomysły. Jedynym sposobem na ujawnienie w tobie wspaniałych pomysłów jest wykonanie dużej ilości pracy, powtarzanie tego, co robisz i ciągłe działanie – stwierdza James Clear.

Gorszej jakości praca nie jest naturalnie celem tylko elementem, które nie da się wyeliminować z twórczego procesu. Lepiej się z tym pogodzić, niż robić niewiele i sporadycznie.

Harmonogram pracy, to sposób na realizację celów, które stawiamy przed sobą.

Jeśli nie ustawisz harmonogramu dla siebie, jedyną opcją jest poleganie na motywacji – podkreśla James Clear.

Dlatego bądź profesjonalistą: opracuj harmonogram i się go trzymaj. Będą gorsze dni, plan się zawali, efekty będą słabsze niż oczekiwałeś.

Jednak nawet wtedy będziesz coraz bliżej osiągnięcia swojego celu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here